Przygotowanie się organizmu do wykotu
Ja nie jestem ekspertem, ale tak tu mówili ludziska, że raczej w nocy o północy się nie kocą, jeżeli to nad ranem. Ja tez tak latałam, a yślę (wtedy tez tak myślałam), że to się niepotrzebne zamieszanie w kozie zycie wprowadza. Normalnie chodzisz do nich te 2-3 razy a tu latasz, jak kot z pęcherzem. One już sobie śpią, a tu im światło świecimy.

No, to jeszcze raz się spytam: Czy kocą się w środku nocy?


  PRZEJDŹ NA FORUM