dziwne zachowanie u kozy-bardzo proszę o pomoc
wiesz jak mówi mój wet do mnie : ty nawet trupa ożywisz!. Coś w tym jest bo ja nigdy nie traciłam wiary w to że koza czy jałówka przeżyje. Miałam kilka stanów kiedy nie powinna wyjść z tego a wyszła. W tym cieliczkę 2 tygodniową bez możliwości karmienia mlekiem matki a na sztucznym mleku miała wykańczającą ją biegunkę. Jej płuco powinno "skamienieć" taki był stan.Krytyczny! Na prawdę czasem przyczyną jest drobnostka nie musi być to nic tak poważnego na co nie pomogą leki. Trzeba tylko wyczuć sytuację i powód. Trzymam kciuki i pisz codziennie co z kozulą.Jutro zmierz jej temperaturę i proszę nie podawaj cukru !!!! nie wiem co to za wet ale jak doradził ci podawać cukier to nie ma pojęcia NIC o zwierzętach. Dla kóz cukier to trucizna jeśli już chcesz dać jej na wzmocnienie podaj jej glukozę do wody. Skutki leczenia możesz zauważyć po tygodniu leczenia może być tak że nie wstanie od razu ale będziesz widziała powolne dochodzenie do zdrowia. Najczęściej przebiega to że koza zaczyna bardziej sztywno się trzymać, później widać poruszanie nogami gdy leży następie kucanie najczęściej sięganie w pozycji kucającej do jedzenia ( nawet ją szczuć czymś dobrym bym się po to ruszyła) następnie krótkie wstawanie ( czasem wygląda to dość dramatycznie bo jak się przestraszy może jak kłoda upaść na ziemię - ogranicz przedmioty wokół by nie doznała urazu) później pojedyncze kroki aż do normlanego chodzenia. Czasem trwa to do 2 tygodni nie raz nawet do miesiąca.


  PRZEJDŹ NA FORUM