| Dezynfekcja koziarni |
| Ja nie dezynfekuję jakoś specjalnie. Jak jest ciepło, ściółkę usuwam częściej i do spodu. Wtedy, tak mniej więcej raz na miesiąc, zmywam dokładnie karszerem posadzkę do czysta. Bielę wapnem 2 razy na rok dokładnie całość, drewno też i zakamarki, potem dobielam, co zdrapały. Teraz na ściółkę sypię Lubisan, raz, dwa na tydzień, w zależności od potrzeb. trochę osusza i zmniejsza wydzielanie amoniaku. Obszar poza boksami jest czysty, zamieciony, czasami posypię suchym wapnem. Można dezynfekować np. Virkonem, ale to na pewno nie w tej chwili. Lubisan działa tak samo jak Agrisan. Czyli: "w zalecanej dawce zwalcza oraz zapobiega rozwojowi mikroorganizmów chorobotwórczych takich jak bakterie, grzyby, wirusy, kokcydia, larwy much oraz innych owadów. Środek ten odznacza się szerokim spektrum działania między innymi na następujące mikroorganizmy: Salmonella spp, Staphylococcus spp, Aspergillus spp, Escherichia coli, Mycoplasma spp, Streptococcus spp, Haemophilus spp, Listeria, Włoskowiec różycy, Chlamydie, Brucella, Pseudomonas spp, Pasteurella spp, Clavibacter michiganensis, Botrytis cirenea, Parvovirus, Coronavirus, wirus pryszczycy itp. LUBISAN w zalecanych dawkach zabija larwy much obniżając liczbę dorosłych owadów do minimum. Ma to ważne znaczenie z punktu widzenia epidemiologicznego, ponieważ pewne choroby przenoszone są przez owady. LUBISAN utrzymuje prawidłowy klimat w pomieszczeniach dla zwierząt. Dzięki swoim właściwościom zmniejsza uwalnianie do atmosfery amoniaku i siarkowodoru, co ogranicza stężenie tych gazów w pomieszczeniach . Posiada również właściwości wchłaniania wilgoci a więc osusza powierzchnie dezynfekowane. Poprzez swoje działanie aromatyzujące poprawia warunki utrzymania i pielęgnacji zwierząt oraz czyni pracę przyjemną dla personelu obsługującego zwierzęta" U mnie Agrisan jest niedostępny, a Lubisan kupuję w kilogramowych torebkach po 5zł/szt. |