Sprzedaż bezpośrednia oraz Działalność Marginalna, Lokalna i Ograniczona MOL
Ja też jakiś czas temu pracowałam w powiedzmy średniej wielkości masarni. Były tam wędzarnie tradycyjne i tzw "atmosy" do wędzenia w atmosach używa się zrębków- takich grubych trocin a nie drewna. Aromatyzowane i natryskiwane są te wędliny napewno. Poza tym tam się używa wyższego ciśnienia atmosferycznego i nie potrzeba już takiej wysokiej temperatury i długiego czasu. W domu nikt nikomu nie zabroni robić kiełbasy, na własny użytek ale chodzi o handel. Scinając drzewo w lesie możesz je sprzedać ale już po przejściu przez tartak jest przetworzone i legalnie nie powinno się tego robić. Ja osobiście zauważam, że coraz więcej ludzi chowa sobie po 3 może 5 kórek, 2 kaczki kilka królików tak tylko dla siebie bo tylko wtedy wie co je. Ja wczoraj kupiłam 3 nowe kurki dla córeczki na jajka bo po sklepowych ją wysypuje. Jak wybudujemy nową stajenkę to chce chować więcej niż w tamtym roku. Kozula też będzie miała nowe lokum. Nie jestem rolnikiem i nawet nie wiem jakie kontrole by do mnie mogły przyjechać i sprawdzić czy zabijam i przetwarzam w odpowiednich warunkach uchowane zwierzęta. Na wsi ludzie coraz częsciej dla znajomych chowają niekolczykowane świnki a nawet cielęta. Trzeba sobie jakoś radzić wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM