Sprzedaż bezpośrednia oraz Działalność Marginalna, Lokalna i Ograniczona MOL
Tymi "aromatami chemicznymi" to wędliny z masowej produkcji "okadzane" są już od wieków. Mój ojciec był dyrektorem dużych zakładów mięsnych od 1964 roku i juz wtedy nie wędzono w dymie. Ja w latach 1990-93 miałam sklep spożywczy i po wędliny jeździłam do takiej niedużej masarni. Trochę tam widziałam jak ta produkcja się odbywała. Tez wtedy nie wędzili na drewnie. W najbliższym miasteczku jest tez taka mała masarnia i tez na drewnie nie wędzą. Byłam tam i drewna nigdzie nie widziałam, a potrzebowaliby go jednak trochę.Tak, że pewnie tych masarni, które w tej chwili wędzą tradycyjnie jest jednak na palcach policzyć. I to nie jest tak, ze masowo padną małe masarnie.A jak chcę sobie w domu uwędzić, to nikt mi tego nie zabroni.
Inna rzecz, że nie wszystkie wymogi unijne są takimi bezwzględnymi wymogami, jak się u nas to przedstawia, robiąc ludziom wodę z mózgu, że coś tam ma być tak czy siak, "bo unia tego wymaga" Może się okazać, że wymaga interes dużych producentów, którzy maja kasę na lobbowanie.


  PRZEJDŹ NA FORUM