Utylizacja
    monia8366 pisze:

    bo to zależności czy jesteś ryczałtowcem czy vatowcem. Jak vatowcem to płacisz a agencja ci zwraca później jak ryczałtowcem to nic nie płacić a agencja pokrywa koszty.


Masz 100% rację,bo ja vatowcem nie jestem i nic nie płaciłam.Za to sąsiad jest vatowcem i musi płacić,a ARiMR mu po jakimś czasie kasę zwróci,ale z tego co mówił,to nie zwracają całości,tylko 80% czy jakoś tak.
Sąsiad był zdziwiony,że ja płacić nic nie musiałam za utylizację.

Jeśli koza ma skończone 18 miesięcy,gdy padnie musi mieć zrobione badania,czy nie ma "BRE"-czy coś takiego,dokładnie to chodzi o wirusowe zapalenie mózgu.

Kojot dobrze ,że w miarę szybko przyjechali,bo i tak musiałaś to przeżyć.Wiem co czułaś,współczuję.Mam tylko nadzieję,że sąsiad poniesie zasłużoną karę.Nie chodzi mi o karę pieniężną.

Co do psa...hm.......czy łańcuch w tym przypadku jest odpowiednią "karą"?Tu bym dyskutowała.Na łańcuchu pies "zdziczeje"jeszcze bardziej.Poza tym chyba nie ma takiego łańcucha,którego pies nie byłby w stanie zerwać,czy obojętnie jak się wyswobodzić.No i co wtedy?Wtedy będzie zagryzał dalej.Według mnie,albo kojec i to "porządny",albo .........na tamtą stronę.


  PRZEJDŹ NA FORUM