Uprawa ziemi w naturalny sposób
Wszystkie te sposoby są dobre, wymagają jednak czasu. Jak dam odpocząć ziemi przez rok to co mam dać jeść zwierzakom? Analizę ziemi zrobiłem jak tylko doprowadziłem ugór do porządku. Wykazała, że ziemia jest w dobrej kulturze i właściwie nic jej nie brakuje. W pierwszym roku poszedł obornik pod ziemniaczki i plon jaki uzyskałem zaskoczył nawet sąsiadów, wytrawnych rolników. Każdy następny rok był coraz gorszy. Aż w tym roku nastąpiło apogeum. Pszenicy jest śmieszna ilość, a ziemniaków jeszcze mniej. W każdym roku nadwyżkę ziemniaków sprzedawałem i miałem kasę na owies czy kukurydzę.
Ściółkowanie pszenicy?! Ściółkowanie ziemniaków?! Mamy 21 wiek. Jak wykopać takie ziemniaki które są zasłane słomą? Czym? Mam wynajmować kombajn na 40 arów? Jakie to są koszta?
Truskawki też mam. Ściółkuję je ale nie przeciwko chwastom ale żeby truskawki były czyste podczas zbiorów, a po zbiorach wjeżdżam glebogryzarką i rozdrabniam słomę mieszając ją z ziemią.
Na jesieni siałem pszenicę zimową. Z badania gleby wynika, że przedsiewnie powinienem rozsypać na pół hektara 300 kg polifoski 8 żeby uzupełnić braki w ziemi. Czyli 2 razy więcej niż normalnie się sypie. Oczywiście na wiosnę znowu trzeba posypać. Będę musiał rozłożyć to na kilka lat żeby wrócić do normy bez tak dużych kosztów. Zdając sobie jednocześnie sprawę, że plony będą niższe przez jakiś okres. Gdybym się w porę zorientował to wystarczyło co nieco wspomóc ziemię nie tylko obornikiem czy poplonem ale także niedużymi ilościami nawozów. Nie zrujnował bym ziemi. Wszystko z umiarem, a będzie dobrze.


  PRZEJDŹ NA FORUM