Pasza prasowana-granulat
[quote=EcoGypsy]
    Adrian pisze:

      EcoGypsy pisze:

      (...) oprocz tego specjalne pasze, ktore w Polsce prawdopodobnie jeszcze dlugo nie beda dostepne.


    Warto więc wracać do tej zacofanej Ojczyzny? ;-)


Z tym zacofaniem to mocno bym polemizowala![/quote]
    monia8366 pisze:

    Mnie ta moda zachodu nie pociąga, nie raz czytałam o paszach gotowych w granulacie dla kóz które stosują zagranicą. Ja wolę po swojemu, naszemu wesoły Nie wierzę w nic co nie powącham nie obejrzę. Ja kupuję zboże i dokupuje okopowe ale mam dwa gospodarstwa sąsiadujące gdzie wiem co kupuję to starsi panowie co nie nauczeni są sypania nawozem i oprysków w ogromnych ilościach. Ich zboże zawsze jest mniejsze ale pełne a nie raz widziałam na targu różne dziwactwa. Zawsze zwracam uwagę i kupuje warzywa mniejsze gorsze nigdy piękne wielkie jak malowane bo od razu wiem że pryskane. Dlatego Aldona dobrze że się przenosisz bo to sama wyhodujesz to przynajmniej będziesz wiedzieć. Co do wysłodki nie podaję w okresie laktacji bo rzeczywiście mleko ma zmieniony smak a sery są gorszej jakości

    EcoGypsy pisze:

    Ja tez gotowcami nie karmie, sama robie mieszanki na dobra mlecznosc i tym karmie. Jak kupilam alpaki to dostalam pol worka granulatu, paszy dla jagniat, i na dolaczonej etykietce napisane, poza skladem, ze moze zawierac genetycznie modyfikowane. No to ja dziekuje bardzo. A zboza na zasiew to mam zamiar takie kupic, zeby byla 100% pewnosc ze nic tam nie ma - zdaje sie ze bede musiala kupic w Austrii bo blizej nie znalazlam na razie niestety.

    Kluska pisze:

    PL zaściankiem może jest Zachodu Europy, ale pasze moja droga są (gotowce zamiast ziarna), można ściągnąć, świat się kurczy, chyba, że na Podlasie Europa nie dociera chory, ale dociera i tam... Wszystko to pieniądz. JAk ktoś chce, niech tak karmi, nam odpowiada tradycyjny sposób, s co do ogródka- zawsze mieć warto własne. W tym roku mam spiżarnię zawaloną własnymi pomidorami w słoikach na wszelkie okazje.bardzo szczęśliwy

    EcoGypsy pisze:

    Pasze sa, przynajmniej dla koni, widzialam, dwa razy drozsze niz w UK, zreszta na Sluzewcu juz dawno sie na to rzucili, jeszcze zanim wyemigrowalam. Nie wiem czy sa gotowce dla koz, ja w kazdym razie mam na celu gospodartwo biodynamiczne, pomidorki najlepsze rosna na nawozie od wlasnych koni wesoły
    Karmiac w teorii naturalnie, nigdy sie nie wie czy w kupionym ziarnie nie ma jakiegos badziewia. Ja podchodze z podejrzliwoscia do wszystkiego, co jest w sklepie.



  PRZEJDŹ NA FORUM