Oswajanie zdziczałej kozy - proszę o rady.
Weszynoska, gratuluję i to bardzo. Ostatnio oczy w słup zrobiłam, jak u sąsiadki - kózeczka w takiej bida-szopce CZEKA na pieszczoty, widać, jak sprawia jej przyjemność dotyk, strrrrrasznie to fajne...Cóż, my naszą Kasiuchę też pokochaliśmy, tyle, że to trudna miłość oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM