Pogoda
U mnie teraz o wiele spokojniej.Nie wieje tak bardzo.
Prąd u nas jest,bo więksi gospodarze zadzwonili po elektryka,który prywatnie przyjechał,bo ci z energetyki,to nie wiem,czy do poniedziałku przyjechalibysmutny
Mamy pecha,bo w wiosce jest 4,czy 5 transformatorów ,a tylko jeden w większości coś "siada",na nieszczęście moje,że ja pod niego z prądem podpięta jestemsmutny
Tym razem plandeka foliowa okręciła się wkoło drutów prądowych i zrobiła się zwara........
Jak prąd włączyli cieszyłam się jak głupia........No,bez prądu wytrzymać 1 i pół dnia?Masakra.....
Zaczyna marznąć coraz bardziej i mało co,a glebę zaliczyłabym,gdy kozom jedzenie niosłam.......
Jak nie urok,to...........smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM