Pogoda
Byłem dzisiaj u kolegi(godziny podwieczorne)chodziliśmy pewien czas po podworzu,jeździliśmy rowerami. Trochę mżyło wiec poszlismy do jego domu.Pogadaliśmy jakieś 30 min. i ztwierdziłem,że już czas abym jechał do swojego domu.Wychodzę na dwór i co wielkie oczy i zdziwienie że jest śnieg.No i zaczęło się zima o mnie nie zapomniała i dzisiaj mnie odwiedziła,sypie śniegiem i dmucha zimnym wiatrem złyzłyzły


  PRZEJDŹ NA FORUM