Porządek na forum
uwagi dotyczące działania forum
Bortek,o jakiej mafii Ty piszesz?
Nikt nie jest tu ważniejszy od innych osób.To Ty napadłeś na mnie,oskarżając do jakieś "antybiotykoterapie",które rzekomo stosuję faszerując antybiotykami moje kozy.
To ja powinnam czuć się urażona,bo oskarżasz mnie bezpodstawnie o świadome szkodzenie moim kozom!!!
Chłopie,gdzieś to wyczytał???
Zaczęło się od tego,że jako admin mam obowiązek dbać o porządek na forum,więc staram się dbać tak jak umiem.
Chcesz,mogę się z Tobą zamienić?Myślisz,że bycie adminem to wielkie przywileje?
Otóż,muszę Cię rozczarować.Przywilejów z tego "stanowiska" mam niewiele,a obowiązków full.
Ty,czy inni użytkownicy możecie pisać gdzie chcecie,niektórzy nagminnie piszą gdzie popadnie,dodają nowe tematy mimo,że już taki temat istnieje.No,a my administratorzy musimy to "sprzątać".
Myślisz,że to takie fajne?Wiesz ile czasu to zajmuje?Sporo.Jednak po to podjęłam się funkcji admina,żeby poświęcać również czas na przenoszenie postów w odpowiednie tematy.
Nikt nie oczekuje,że będziecie za to wdzięczni,bo to nasze obowiązki,ale należy nam się chyba odrobina zrozumienia,prawda?
No,a Ty napadasz na mnie,piernik wie z jakiego powodu.O to,że przeniosłam Twoje wpisy?
Czy przeniosłam tylko Twoje wpisy?Otóż nie.Przeniosłam wszystkie wpisy użytkowników,które nie były w danym temacie.Czemu nikt inny nie napada na mnie z tego powodu?
Bo ludzie wiedzą,że musi być porządek na forum,no i tego porządku musi ktoś pilnować.
Gdybym była taka zadufana w sobie,to po co dyskutowałabym z Tobą?Łatwiej byłoby zablokować twoje pisanie i sru.No,ale nie o to biega.Po co miałabym to robić?Dla własnego widzi mi się?
Z lat dziecięcych dawno wyrosłam.Dlatego zamiast "brać zabawki i iść do domu",staram się dojść do tego dlaczego tak najeżdżasz na mnie?
Należy mi się chyba jakieś wyjaśnienie?
Co do tego,że jakieś Twoje posty zostały niby usunięte,to nie wiem dlaczego,ja w każdym bądź razie poprzenosiłam wszystko w odpowiednie miejsce,a potem dopiero to co przeniosłam usunęłam z tematu,w którym te posty nie powinny były się znaleźć.Dlaczego nie ma kilku Twoich postów-nie wiem.Jednak to nie moja wina,że ich nie ma.Ja ich nie usuwałam,więc nie wiem co się z nimi stało.

Co do tego,że ktoś według Ciebie "olewa nowych",to się grubo mylisz.Nikt tu nikogo nie olewa,każdy ma takie same prawo do wpisów,nie ma ludzi ważnych i mniej ważnych.Funkcja admina,czy moderatora nie daje żadnych upoważnień,że ktoś jest "ważniejszy".
Nikt nie mówi,że nie masz cennych informacji z "podglądania wielkiego stada".Jednak,to nie zachód-tu jest Polska i tu inaczej hoduje się kozy.Poza tym,wielkie hodowle-tzw kozie fermy,to nie to samo co miłośnicy hodowli kóz.Przeważnie na dużych fermach,oczywiście nie wszystkich,liczy się max użytkowość-wydajność kozy.
Tutaj kozy większość z nas traktuje jak członków rodziny.
Pomyśl,czy koza,która jest maxymalnie eksploatowana ,czy ona przeżyje 12-15lat?
Napewno nie.Jednak masowi producenci,im nie zależy na tym,żeby koza żyła 12-15lat,im zależy na szybkim i dużym zysku.Ok,ale kosztem czego?Kosztem zwierząt.
Dlatego ta dyskusja zeszła na taki tor,że TY oskarżasz ludzi o to,że mają swój świat.
Otóż mamy swój świat.Świat,gdzie kozy są dla nas najważniejsze,a potem dopiero ważna jest kasa.U nas nigdy nie jest na odwrót.


  PRZEJDŹ NA FORUM