Ciekawostka - mleczny test ciążowy.
Prosze o dorade. Jestem nowa na forum i swierza koziara tez jestem. Kupilam koze po 1 wykocie. Wlasciciel twierdzil ze daje 0,5l mleka i moze byc kotna bo cap caly czas z nimi byl(bylo ich tam kilka). Przywiozlam do domu. Na poczatku dawala na dnie szklanki-myslalm ze stres po podrozy. Teraz troszke wiecej ale szału nie ma. Poza tym miala ruje i byla w odwiedzinach u capla, stala grzecznie, spedzila tam 24h. po powrocie sie troche uspokoila. a teraz 1,5 tygodnia po rui znowu biega, skacze, ogon w gorze, beczy. Sama nie wiem co z nia robic. Doradzcie prosze. Bo nie chce jej sprzedawac ani tym bardziej zabijac. Lidia


  PRZEJDŹ NA FORUM