Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach
Mam dość dużą hodowlę drobiu. Mam kurki typowo użytkowe jak i stricte ozdobne. W szczycie wiosennym mój własnoręcznie zbudowany inkubator opuszcza około 400 kurczaków. Rasy wymienione przez Ciebie to kurki typowo ozdobne. Znoszą stosunkowo niewiele jajek i są dość trudne w hodowli. Trudne to znaczy bardziej podatne na wszelkie niedogodności jakie występują w kurniku i wokół niego. Jaja lęgowe czubatek, silek czy araucan są bardzo drogie. Kosztują nawet 7 pln sztuka.
W domowych warunkach sprawdza się tzw kura zagrodowa. Jest to mieszanka różnych gatunków. Na wsiach, w małych przydomowych hodowlach można nabyć jajka od tych kurek. Pamiętaj, że taka kura od momentu opuszczenia inkubatora do momentu wejścia w okres znoszenia jaj potrzebuje około 25-u tygodni.
Można trzymać w jednym stadzie kurki różnych ras ale potomstwo od nich już będzie pomieszane. Bezsensu więc jest płacenie dużych pieniędzy za jaja lęgowe lub kurczaki bez możliwości rozdzielenia gatunków. Jeżeli masz taką możliwość to musisz pamiętać, że opieka nad wszystkimi zwierzątkami zajmuje zdecydowanie więcej czasu.
Są też ciekawostki związane z gatunkowymi kurami. Na przykład silka ma czarne mięso i nie ma piór tylko puch jest za to niesamowitą mamką. Potrafi siadać na jajkach przez cały rok. Araucana znosi zielone jajka, a marans brązowe. Zielononóżki to bardzo dobre nioski. Znoszą około 180 - 200 jaj rocznie. Jeżeli masz jakieś pytania to zapraszam. Troszkę się na tym znam aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM