Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach |
Od jakiegoś czasu "dopada mnie ptasia choroba" Mam kury bezrasowce-po fermowe.Na wiosnę planuję założyć małe stadko kurek ozdobno-pożytecznych(w sensie jajek). Mieszańce niestety chyba pójdą na likwidację Za dużo wkładu,a jajek coraz mniej.Tu nawet nie mam na myśli zimy,ale ogólnie. Tak,że pytanie do doświadczonych w hodowlii ptasiej-kurzej,jakie kurki polecacie? Chciałabym tak kilka gatunków,ale żeby mogły być razem(w sensie zgodności charakterów). Kurki oczywiście najlepiej takie,które jajek znoszą tak w miarę rozsądnie. Mam cwergę(dostałam w prezencie),chce siedzieć,ale nie ma na czym,na wiosnę muszę coś pokombinować i jajka załatwić.Druga mieszaniec z cwergą i też "lubi sobie posiedzieć". W razie co kolega w inkubator wsadzi jajka jakby kurkom odechciało się siedzenia. Nie chcę zielononóżek-to pewne na bank. Myślałam nad rasą Brakel,ale z tego co słyszałam to nie noszą za dużo jajek,ale wcześnie wchodzą w dojrzałość nieśną.Myślałam też nad Czubatką,Włoszką,rasą Wyandotta i Aracuana,no może ewentualnie Silka. Nie chcę malutkich kurek-tzw modnych Sebrytka,Serama(czy tak jakoś) itp. Chodzi mi,żeby było przyjemne dla oka,pożyteczne-jajka. Co byście doradzili? Szukać będę jajek z pewnego źródła,bo wiem,że na Allegro często sprzedają takie,gdzie wykluwa się 50% lub mniej. |