Świnki,kozy i koń..
Robson oczywiście nie planowałam ich trzymać wspólnie jako w tych samych zagrodach, boksach czy jak tam zwał. U mnie moje 2 kózki mają jeden boks, koziołek zajął drugi. Kury planowałam w czymś odgrodzonym zupełnie, tak jakby we wnętrzu, przylegający do zewnętrznej ściany wykonany kurnik z płyt osb z oddzielnym nawet wyjściem. Z tym, ze właśnie ze względu na te psy, na noc wszystkie zwierzeta byłyby zamknięte (kury w tym soim zamkniętym boksokurniku, kozy normalnie a świnkom planowałam po drugiej stronie zrobić boks. Dość wysoki, bo wiadomo, że nasze kozy to ciekawe i wszędzie zaglądną wesoły Tak by wychodząc na podwórko miały dopiero kontakt ze sobą, a częścią wspólną był korytarzyk.


  PRZEJDŹ NA FORUM