Ja nie pamiętam jak moje w ub.roku. Ale teraz też podszerstka za bardzo nie mają. W okolicach wymienia jakiś kłak się snuje, boi mi się łapie przy dojeniu, ale może tak być, że im po prostu odrosło, co obcięłam.(Po wykotach, jak zaczęłam zdajać, to mi kłaki przeszkadzały, kozom myślę, że też komfortowo nie było, jak je za kłaki ciągnęłam, więc złapałam nożyczki i poobcinałam co przeszkadzało.) A z prognozą na zimę, to teraz nic powiedziec nie można. Ostatnie 2 lata były takie, że święta bez śniegu prawie, za to potem dało ze sniegiem do wiwatu. |