Drzewa na wybiegu
Konie trzymam na zimowych okólnikach właśnie przy drzewach, kozy paluę, ale: właśnie duże drzewa ochraniam jak wspomniał ruski wentylator, a kozom oplatam mniejsze drzewa siatką drucianą powleczoną plastikiem, ale w kilka warstw i dość wysoko (na ile mają szansę sięgać) opierając się o pień. jednak staram się palikować kózki tak, by nie miały możliwości podskubywania roślin. A w 7-letnim okresie zjadły: kilka azalii, uszkodziły dwie metasekwoje, gruszę i jabłonki oraz lipki.

Co do problemów, czytałam kiedyś taki dowcip:
Chcesz zobaczyć jak to jest mieć jedno dziecko- weź kozę do hipermarketu. Chcesz zobaczyć jak to jest mieć dwoje dzieci- weź dwie kozy do hipermarketuaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM