Nasze hobby i inne zainteresowania
    LadyM. pisze:

    wiesz co, często ci co robia zawodowo, uzywaja najtańszych produktów, wtedy większy zysk. A z tanimi jest, jak wyżej opisałam. Nie spotkałam jeszcze takiego g..., zeby tyle czasu schło. Najlepsze, że reszta tej farby pomalowałam drzwi do kóz i chodziłam w zielone smugi, co się o nie otarłam


..jak tam LadyM,olejna wyschła?oczko..jak się chce przyspieszyć schnięcie olejnej "francy",to trzeba domieszać medium żywiczno-olejne,lub troszkę terpentyny balsamicznej,tylko po terpentynie traci się połysk..jak się chce utwardzić akryl wystarczy dolać trochę lakieru wodnorozcieńczalnego,..a zupełnie odjechany patent na malowanie detali jest taki: lakier wodny np.Śnieżka na kuwetę,dolewamy barwnika uniwersalnego,"tapujemy"gąbką jak podsycha blichujemy "japonką"nierdzewną..nakładamy dowolną ilość warstw i można kombinować w jednej kuwecie z różnymi barwnikami tzn.kolorami,lakieru musi być więcej niż barwnika i nie mieszać w kuwecie kolorów żeby nie wyszło "błoto"..czyli parę kropel do lakieru-zamoczyć gąbkę-nanieść na powierzchnię-zblichować szpacheleczką dowolnym ruchem.....efekt-stucco/stiuk/z elementami zcharysowanej porcelany... pomysł
nota bene;zawodowcy używają drogiej chemii jak nią handlują w połączeniu z usługą,i mają serwis,albo wtedy gdy jest to technologicznie konieczne,albo jak klient jest "tłusty" i się uprze....a tanie też się sprawdza tylko często trzeba je modernizować pod wymogi..albo umiejętnościoczko


  PRZEJDŹ NA FORUM