Brak rui u kozy |
Krzysztof, no właśnie wiem, ze się nie robi, ale chyba musiałabym gospodarza przydusić do ściany, to może by sprecyzował![]() Iwona mam nadzieje, ze nie wyjdę na tym jak zabłocki, bo gospodarz, normalny facet o zdrowym poglądzie na życie. weszynosko do obcego bym na pewno nie dała na tak długo - faceta znam 6 lat i wiecznie wzdychałam do jego gospodarstwa. odwiedzam go czasem bez zapowiedzi i nigdy nie widziałam nic niepokojącego np. zaniedbane zwierzęta, czy źle traktowane, a poza tym jestem z nim w stałym kontakcie telefonicznym ![]() |