| Organizm zwierząt działa instynktownie, nie jak u ludzi chcę dziecko i się staram. Działają różne czynniki, np. ich organizm wyczuwa jaka będzie zima kiedy zajść w ciąże by w trakcie wykotu nie było -20. Nie jestem ekspertem ale widzę i obserwuje swoje stado i widzę ogromną różnicę. Kozy które są w budynku nie ocieplonym czyli drewnianym kryły się wcześniej a dokładnie w lipcu te które są w budynku ocieplonym murowanym wraz z krową pokryły się pod koniec września. Czyli wykoty zaczną się w grudniu gdy jeszcze nie będzie takich mrozów te które mają cieplej czekają na ruję wrzesien-listopad. Tak u mnie jest co roku, to co zaobserwowałam. Może wyjdzie że gadam głupoty ale myślę że moja obserwacja zachowań stada ma coś na rzeczy. Innymi czynnikami jest stan zdrowia , żywienie i odrobaczenie przed stanówką. Jeśli koza jest zdrowa nie zatuczona ma zbilansowane żywienie a co za tym idzie odpowiednią ilość witamin w ciągu dnia nie powinna mieć problemów z rują.Jeszcze do końca listopada kozy mają czas na ruję, wtedy wykoty są marcowe i co za tym idzie po mrozach. |