Rejestracja kozy
Masz rację Zlotowa, u nas, jak coś, to nasi najwyżsi urzędnicy są zawsze bardziej papiescy niż sam papież. A w dodatku robią to co robią od dupy strony. I byle jak. Jak powstał obowiązek znakowania zwierząt, to było wtedy zrobić to porządnie. Wypuścić kogoś tam na wieś i idzie z teczka kolczyków i znakuje po kolei, chałupa w chałupę. Jeżeli chodzi o bydło i świnie, to np weterynarze wiedzieli, gdzie kto ma. A ci z agencji, tak jak u nas, przynieśli kolczyki i załóż se pan. Raz by jakaś kasa na to poszła i byłoby załatwione.
A teraz będą chodzić i straszyć mandatami. No, ale państwo w potrzebie, więc na słuzby kontrolujące kasa się znajdzie.


  PRZEJDŹ NA FORUM