Pomieszczenia dla kóz
Nie znalazłam lepszego miejsca, więc tutaj. Może komuś się przyda. Nie są to jakieś wypasione rozwiązania, bo w zasadzie beznakładowe - odzysk lub upcykling. Ale jeżeli może coś byc za darmo, to po co płacic.

1. Sposób na umieszczenie wiadra, by nie latało po koziarni i nie było w nim bobków
a) hak w ścianie (najlepiej nie hak a taka śruba z oczkiem jak do naciągów), kawałek łańcuszka ok 30cm i karabinek alpinistyczny. I wygląda to tak:



Ja wykorzystałam kawałek łańcucha od żłobu, takiego z kabłączkiem. łańcuszek jest tym kabłączkiem spięty, więc mogłam wykorzystać taki karabinek. Jeżeli jest to zwykły kawałek łańcuszka, to ten karabinek sie nie sprawdzi. Lepszy taki


Dzięki ogniwom łańcuszka możemy regulować wysokość, na jakiej zawieszone jest wiadro.

b) sposób wymagający użycia spawarki, potrzebny płaskownik stalowy o szer.ok 2cm
Ja tu wykorzystałam jakieś coś, przy którym był taki płaskownik już zagięty i to zagięcie nawet wzmocnione. I tylko kawałek płaskownika z odzysku na obejmę.
Sam uchwyt, przykręcony jest tylko dwoma wkrętami, ale daje radę udźwignąć 3/4 wiadra wody:



i z wiadrem:



I karmidło wykonane z plastykowego kanisterka 10litrowego.



To karmidło i sposób jego umieszczenia wymagają jeszcze zmian. Mianowicie wygodniej by było, by nie było przykręcone wkrętami, a posiadało uchwyty, na których można je powiesić. Te uchwyty można wykonać z taśmy stalowej zgiętej w U i przykręcić śrubkami. Wtedy łatwiej zdejmować do mycia.
Wygodniej też byłoby, gdyby było umieszczone na zewnątrz boksu. W tym celu musi być jeszcze przerobiona ta ścianka, tak zeby listwy były pionowo. Poziome listwy nie sprawdzaja się, bo zwierzaki wychodzą na nie.




  PRZEJDŹ NA FORUM