Problemy trawienne: wzdęcie, zatrzymanie żwacza
Już jej nic nie dawałam na noc, tylko świeżą wodę. Siano ma w siatce cały czas, jakby jej przyszła ochota. Ale widziałam, że ochota jej przychodziła na inne rzeczy, w tym owiesek. Jest lepiej, "żwieczkę pasie", jak mówią tutaj. I kupa na miękko.

Tak, odnośnie tego czym sie obżarła (moja wina, moja wina) Kupiłam u sąsiadki mieszankę. Miał być niby owies z jęczmieniem. Okazało się, że jest tam tez trochę pszenicy. Dziwne jakieś, bo takich mieszanek tu ludzie raczej nie sieją. I w tym zbożu jest bardzo duzo nasion kostrzewy. Zostały te nasiona częściowo w karmidle. Trochę pewnie zjadła. Myślę, że będę czyścić to ziarno przetakiem (psia kość), bo te nasiona traw chyba nie są wskazane. Kupiłam 110kg na początek, po 500zł (policzyła sobie ładnie) ale więcej już tego nie kupię.



  PRZEJDŹ NA FORUM