Żywienie
Warzywa okopowe
    jola1979 pisze:


    Moi rodzice i przedtem dziadkowie nigdy żyta nie siali,zresztą żaden z gospodarzy w mojej okolicy żyta nie sieje,a jeśli już,to tylko na sprzedaż do młyna lub "bimbrowni".
    No,a u nas w wiosce to sami "świniarze"i "bydlarze" są.Tak,że coś faktycznie musi z tym żytem być nie tak,bo skoro byłoby takie dobre dla zwierząt to dlaczego wolą siać jęczmień,pszenicę i pszenżyto?
    Ja tam znawcą nie jestem,ale żyto widzę po innych o 1000% mądrzejszych ode mnie gospodarzach,że nie dają żyta zwierzętom.


Kiedyś, dawno temu ludzie nie mieli pojęcia o klasach ziemi. Dlatego dzielili swoje areały na trzy rodzaje: ziemia pszenno-buraczana, ziemia żytnio- ziemniaczana i leśna. Zupełnie nie ekonomicznie jest uprawiać żyto na kompleksie pszenno-buraczanym. A w drugą stronę bezsensu jest siać pszenicę na słabej ziemi (czyli żytnio-ziemniaczanej) bo po prostu nie urośnie.
Mój Dziadek, dawno, dawno temu mimo tego że ziemie miał całkiem dobrą zawsze siał żyto bo w stajni stały zawsze dwa - trzy potężne, zimnokrwiste ogiery i tzw. obrok (czyli pocięta słoma żytnia z dodatkiem ziarna, lekko skropiona wodą) to była podstawa żywienia tych pięknych i bardzo silnych zwierząt.


  PRZEJDŹ NA FORUM