Żywienie
Warzywa okopowe
nie moja sprawa , ale nie rozumiem: raz piszesz, że chleb na mokro, raz ze go suszysz. Nie kumam.
Trochę niekonwencjonalny masz sposób karmienia kóz. Zyto, kukurydza, chleb jako pasza treściwa.
Jabłka i sliwki do woli to też nie bardzo. Nawet krowom mlecznym weterynarz zakazywał dawać jabłka w duzych ilościach. Niby kazdy chciałby, żeby to wyszło najtańszym kosztem, ale chyba owies wychodzi taniej niz kukurydza. Chleba tez za darmo nie dają (U mnie można kupić na GS-ie suchy chleb z piekarni. 10kg za 10 zł. Przecież to jest drogo. Owsa by się za te pieniądze kupiło więcej)Ja starałam się posadzić jarzyny pod katem kóz -duzo buraczków ćwikłowych i dynie. Oraz troche marchwi zwykłej, bo nie miałam miejsca na pastewną.
Ze względu na to, że z zielonką kiepsko, daje warzywa. Trudno, uhaha. Koza doi się pyskiem.
Niektórym sie wydaje, że zje surowe obierki z ziemniaków, trochę siana lub słomy, trochę się popasie i będzie mleka co niemiara. A potem chca likwidować, bo się nie doi. (Nie mówię o Tobie Koziarz. Ja tu na wsi mam takich koziarzy. U niektórych, nawet w lecie stoja w zasyfionej obórce na łańcuchu, bo nikomu się nie chce wyprowadzić na trawę)


  PRZEJDŹ NA FORUM