Coś dla duszy...
Temat o zdecydowanie mało materialnej części życia
a co co się tym przejmować? ja po prostu z takimi znajomymi zerwałam kontakty, co to za znajomi co nie wspierają naszych decyzji? Rodzina też się odsunęła i w sumie bardzo tego nie odczułam, braty twierdzi że zmarnowałam swoja karierę moja matka się mnie wstydzi hehehhe a niech myślą co chcą a jak ględzą po prostu nie odbierać telefonów oczko Żyć trzeba z własnym sumieniem tak jak chcemy i dobrać sobie ludzi którzy szanują nas i nasze działania wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM