Coś dla duszy...
Temat o zdecydowanie mało materialnej części życia
Moje zdanie jest takie:z otoczeniem trzeba się liczyć a szczególnie z tym najbliższym.Nie jestem Alfą i Omegą. Wszystko uzgadniam z żoną i później nie ma gadania.Żona lubi kwiaty, ja raczej to co jest przydatne dla wszystkich.Jeżeli się nie dba o higienę to się śmierdzi gorzej niż cap.Nie należy się przejmować ale troszkę się zastanowić.


  PRZEJDŹ NA FORUM