ZDJĘCIA NASZYCH KÓZ
Nie chodzi mi o tuczenie na siłę (Utuczoną mam sukę sznaucerkę i mam problem jak ja odchudzić, bo ma już skończone 8 lat, i zaraz zaczną się problemy)Chodzi o to, że głupio mi takiego "zabidowanego" zwierzaka wyprowadzać, bo otoczenie stwierdzi, że głodzę. A ja wiem, że ona jeszcze długo taka skóra i kość będzie. Bo jak na pierwiastkę i taką małą kozę "bele -jaką" ma dość duzo mleka - 3l dziennie, to tak jak jej matka, po czwartym wykocie.
A dostaje owies, otręby, warzywka (dynia, buraczki, cukinia, marchewka), siano do woli i oczywiście wypas.no i Polfamix OK + lizawka (Chwilowo nieobecna w związku z niezakończona modernizacja obórki) Ale jak do obórki wracają, to lecą do karmidła, jakby cały dzień głodowały.


  PRZEJDŹ NA FORUM