Problemy skórne u kóz
Weź sobie wyguglaj, te roztocza. Ja szukałam na hasło chyba "łupież" albo "wypadanie sierśći", bo moja Wanda miała coś w rodzaju "łupieżu" - skóra łuszczyła jej sie wielkimi płatami, sierść zmatowiała i mocno liniała. Było to po wykocie , w kwietniu. Wanda ogólnie bardzo zmarniała przez ciążę. Próbowałam zielarskich sposobów, w końcu wezwałam weta. Co prawda nie robił badań mikroskopowych, ale dał w zastrzyku witaminy - B i compleks, zaczęłam jej podawać też witaminy i mikroelementy do paszy (wcześniej miałam jakieś inne, o waniliowym zapachu i nie chciały tego jesć, teraz mam Polfamix OK)No i szczotkowałam oczywiście. I problem ustąpił, sierść jest ładna, lśniąca.


  PRZEJDŹ NA FORUM