Wypas kóz |
Wy mi lepiej powiedzcie co ja mam z moją czarna franca zrobić. Dziś zbierało się na burzę, więc zebrałam czeredę z ogrodu. Wróciłam mokrusieńka, nie żeby deszcz, tylko ta czarna franca, którą wzięłam na krótko i ciągnęłam na chama. Nie mam siły. Rano mnie tak umordowała, że ledwie dolazłam z nimi do sadu. I to ostatnio jej tak odpierniczyło, wczesniej nie było aż takiego problemu. |