Wypas kóz
Ja jeszcze nie doję wieczorem, bo koziołek spija wszystko, ale oboje stoją pod stajenką właśnie około 18...komary zaczynają wtedy szaleć i pewnie mają kozule dość.

Wczoraj musiałam się udzielić społecznie i nie było mnie o tej porze w domu...zajeżdżam godzinkę później a one biedule stoją przed zamkniętymi drzwiami i grzecznie czekają..


super są te moje dwa skarby...marzą mi się następne oj marzą


  PRZEJDŹ NA FORUM