Ja tam do pilnowania obejścia mam pudla średniej wielkości,zgadza się z resztą moich psów, kotami, kurami, resztą zwierząt zamieszkujących nasz dom, ale na podwórko nie wpuści nikogo kogo nie zna, jak kogoś zna to tylko szczeka żebym wiedziała że ktoś idzie, po za tym jest moim całodobowym towarzyszem . Przecież z psem pilnującym to nie o to chodzi żeby zagryzał obcych tylko nie wpuszczał, dawał sygnał że coś się dzieje. A czy to będzie kałkaz, pudel, smok, jak ktoś będzie chciał wejść to psa otruje nawet najgroźniejszego. |