Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach
A mój skurczybyk, od czasu, jak Pan Starszy,go parę razy wziął na pole, zaczął wypierniczać oknem. Mam siatki na rzepy, które nie sa dla niego żadna przeszkodą. OObawiam się, żeby nie polazł do sąsiadów. On jest z psami za pan brat, a tam jest taki kanibal, który żre co sie rusza. U nich wyżarł wszystkie koty, sąsiadce psa, drugiego próbował, jak się urwał. A najgorsze, że on to robi cichcem. Nie jak normalne psy, które na widok kota dra mordy i zaczynaja pogoń. Ten sobie spokojnie i bezdźwiękowo patrzy jak kot do niego lezie, a potem chap.
Kurcze, moja księżniczka od wieczora chodzi na 3 łapach. I nie da sobie łapy pooglądać. łaziła wczoraj po krzaczorach szukając idioty kota, może coś wbiła.


  PRZEJDŹ NA FORUM