Siano
No, a ja chyba tego siana nie zbiorę. Nie pada już przecież prawie tydzień (wczoraj coś pokropiło troszkę wieczorem). Moi panowie pojechali na łąke nad wieczorem i tatuś utopił ciągnik. Zakopał sie tak, że wyciągnąć nie mogą. Syn przyjechał po łopate i siekierę i obiecują mi, że pójdę spać do traktora w celu pilnowania, jak nie wyciągną.


  PRZEJDŹ NA FORUM