Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach |
a ja tą magię, czyli miłość do zwierząt hodowlanych ( bo na punkcie kotów i psów mam fioła od zawsze) odkrywam na nowo Gadam z kózkami, przytulam je i pękam z dumy jak meczą tylko wtedy gdy usłyszą mój głos A obok kózek oszalałam na punkcie drobiu : właśnie dzisiaj dokupiłam zielononóżki, perliczki i dwie kurki, zwyczajne, ale o pięknym upierzeniu, są czarne jak smoła, a zapomniałabym o jurnym kogucie |