Pogoda |
U nas dziś duło jak w kieleckim i tak świeciło niezdecydowanie. Wzięłam na przepadło rozbiłam te kopy. Trochę poleżało, powiązałam pomidory, co je syn popalikował, wysłałam między pomidorami tym co miało być sianem, ale mu się nie udało. I przewróciłam to jeszcze raz. I zostało leżeć do jutra. W zdecydowanej większości to siano było ładne, zielone, ale jeszcze nie do wzięcia dzisiaj. Jutro wezmę i wyrzucę na strych nad stajniami. Jak rozłożę luzem to jeszcze je dowieje. To sa tylko 2 kopki. |