Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach |
LadyM. pisze: Tylko na śmierć nie zagłaskaj. Samo głaskanie nie wystarczy. Ja mam tu taka sąsiadkę, też gimnazjalistkę, która uważa, że kotom wystarczy noszenie na rękach i głaskanie. Chodzi z tym kotem na rękach na spacery w pola (zwłaszcza wtedy, jak ja wychodzę z psami. Nie wiem, czy głupia, czy złośliwa). Kot pije wodę z kałuży i wyjada z kurzej miski odpadki, które im tam wyrzucam. Sebastian pisze: Myślicie ze ja się nie umiem opiekować zwierzętami??? ja bardzo dbam o zwierzęta uwierzcie mi. monia8366 pisze: Sebastian ty się nie przejmuj, widać mają kiepski dzień i sobie pogadać muszą ![]() ![]() Sebastian pisze: Wiem. i bardzo się z tego cieszę że mogę hodować zwierzęta. ![]() koniowata1 pisze: Ja również mam konia! Jeszcze nie puszczałam małych kózek z klaczą : / Boje się, że coś im zrobi... Na Kozię, bardzo uważała, ale nie wiem jak z Amorkiem i Merry (moje dwa maluszki) Ja na konia czekała całe życie tak szczwerze mówiąc! Od kąt pamiętam chciałam mieć konia ![]() |