Mydło z koziego mleka
niezly pomysl. ja dziele płyny na część wody reagujucej z sodą i część mleka. muszę balansować z jak najmniejszą ilością wody, która przereaguje z ługiem a go nie skrystalizuje, ale zazwyczaj w przepisach może być koło 200 ml rozbieżności ilościowych w płynach, więc jeszcze nie mialam takich wypadków. wtedy mleko dodaję całkiem świeże i nie powinno się nic z nim dalej dziać.


  PRZEJDŹ NA FORUM