Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach |
Monika,u mnie kogut-ten nowy,cały czas się na nas "boczy".Od razu po przywiezieniu go podcięliśmy mu lotki,żeby nie wyfrunął za ogrodzenie.No,a ja obcinałam,mój trzymał.Mnie jeszcze jakoś kogut "trawi",ale mój ma u niego przerypane,bo on go trzymał.Dzisiaj po jajka do kurnika szedł z wielkimi grabkami Oczywiście,w ramach niewiedzy,grabki były tylko i wyłącznie po to,żeby zasłonić się przed gwałtownymi nalotami koguta |