Zapalenie płuc
Monia, współczuję. Każdy z nas wie, jak to jest...A teraz taka głupia pogoda jest, raz upał, raz ulewa, no i to sprzyja rozwijaniu wirusów i bakterii. Naprawdę kciuki dla Toli, oby szybko wyzdrowiała, silna jest, przecież widziałem ją, da radę! wesoły

Z drugiej strony - wiesz może jaka była przyczyna zachorowania? Myślę, że czynniki pogodowe, bo warunki masz przecież bardzo dobre. Ostatnio coś czytałem, jakoby kontakt z drobiem mógł być szkodliwy dla ssaków.


  PRZEJDŹ NA FORUM