Spotkania kozoliniaków
przeszłe i przyszłe, gromadne i pojedyncze
Waleria ze mnie też "trąba",bo mogłam zadzwonić do Ciebie.
Ja byłam na targach od 12-17,bo pomagaliśmy naszemu koledze z łapaniem ptactwa.Sama może widziałaś,że nasz kolega niestety na nogę utyka(ma tak od lat,po wypadku) i potrzebna mu pomoc.No,ale trzeba sobie pomagać,no nie?
Fotki,zarówno koguta jak i innych zwierzaków wstawię w między czasie.


  PRZEJDŹ NA FORUM