Przedwczesne oddzielenie koźląt od matki
hahhahah no Jakub poleciałeś mi rajtach jak nic hahahha oczko ale tak szczerze ja ostatnio żułam siano hihihi moja cieliczka w ogóle nie chwytała a że od początku na sztucznych mlekach więc mało co w ogóle znała. Bez wcześniejszych kontaktów z krowami czy nawet cielętami nic nie chwytała ale możecie się śmiać jak jej pokazałam od razu chwyciła i zaczęła memłać, na drugi dzień stała już przy paśniku i żuła wesoły Instyt instynktem ale w naturze jest tak że to matka jest wzorem i pokazuje co jeść a czego nie.


  PRZEJDŹ NA FORUM