Przedwczesne oddzielenie koźląt od matki
Ciężka sprawa.Niestety zdarzają się takie "nadgorliwe koźlaki"(ja mam takie żarłoki aż trzy w tym roku).Na szczęście wymiona matek są w nienaruszonym stanie.
U Ciebie jest gorzej.Koźlak trochę mały,żeby oddzielić,ale z drugiej strony,szkoda matki.
Pogryzione wymina posmaruj Tribiotickiem(pomaga super),po posmarowaniu odczekaj jakieś 20min,żeby maść się wchłonęła,nie dopuść małego na ten czas do matki.Maść mu nie zaszkodzi,ale jak ją zliże,to matce nie zagoi się.
Można by oddzielić go,ale tak,żeby był blisko matki i ją widział.Wtedy trzeba byłoby go dosadzać do niej do picia.No,ale najlepiej dla matki,gdybyś przeszła na karmienie butelką.


  PRZEJDŹ NA FORUM