Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach
U mnie rok temu lis przez jedną noc wyniósł mi 10kur niosek.Skubany wybrał te młodsze,które dopiero co zacząły nosić u mnie.Wyniósł je przez podkopaną dziurę w płocie.W tym jednym miejscu nie było betonowych płytek i właśnie w tym miejcu zrobił podkop.Cwana bestia.
No,ale ja wtedy zapomniałam zamknąć kurnik na noc i dlatego.Najdziwniejsze jest to,że przez 3miesiące nie zamykaliśmy i żadna kura nie zginęła.Potem zaczęliśmy zamykać kurnik,raz zapomnieliśmy zamknąć i wtedy wyniósł.
U nas w pobliżu niegdy lisów nie było.No,a rok temu jesienią przy pastwisku siedziało coś rudego.Myślałam,że to pies.Moje psiaki z podwórka,taki alarm podniosły,że szok.Wyobraźcie sobie,że mój facet na 3m podszedł do lisa.Wtedy zaczął uciakać.Mój wziął widły i za tym lisem.Gonił lisa przez podwórko sąsiada.Ta sprytna bestia na ulicę uciekła-tam już nie dał rady go gonić.
Nie wiem,chyba jakiś wściekły był,bo tak blisko lisa chyba normalnie podejść nie można?
No,a po jakimś czasie okazało się,że chyba u mojego sąsiada w stogu lisy sobie mieszkały,bo mój facet widział jak stamtąd lis wyłazi.


  PRZEJDŹ NA FORUM