Rejestracja kozy
Życie jak w Madryciepan zielony trzeba było przetłumaczyć dokumenty. może to nie jest rodowód tylko pismo kierujące osobniki do utylizacji ze względu na śmiertelnie niebezpieczną chorobęcool żartuję Krzysztof. a na poważnie,to mnie nie wolno było takiego dokumentu przyjąć jak składany był osobiście, jak przychodził pocztą to z automatu szło wezwanie,więc sporo szczęścia miałeś z tym urzędnikiemporuszony jeszcze jedno - stara koza to ta 3 letnia?? to mi przypomina ten dowcip o księdzu proboszczu co szuka gosposi w wieku starej krowypan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM