Kierunek hodowli i korzyści
ja mam warszawskie. wszystkie robił mój dziadek i chyba tylko on wiedział co i jak - każdy ma małe różnice w wymiarach, ramki tu pasują tam za ciasne a tu za luźnie to samo siatki odgrodzeniowe - podkarmiaczki - ogólnie dramat - 6 lat próbowałem to ogarnąć ale najwyższy czas powiedzieć sobie,że to nie dla mniewesoły mam wielki szacunek dla pszczół i mam nadzieję,że sobie poradzą z naszą cywilizacją ale na jakiś czas ja daję sobie z nimi spokój - choć diablo mi ciężko z tą decyzjązakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM