Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach |
pod siodło, dla niego sam trening niezbyt trudny bo on obyty jest i już 2 lata systematycznie pracujemy w zaprzęgu użytkowo,ale źle zniósł "porzucenie", które się przeciągnęło przez wykoty-stawiał się ponad miesiąc trenerowi...coś się nie dograli..., zluzował, jak zaczęłam przyjeżdżać-głupio wyszło bo ich i ich stajnie zna bardzo dobrze,no ale "gadaj z urażonym facetem"... hehehe -u mnie w tym tygodniu zaczynam oddzielać...już mam stopery do uszu kupione...polecam... |