Lecznicze zioła dla zwierząt
Czarownice-nie tylko o ziołach
    jakubpiotr pisze:

    nie wiem gdzie zadać to pytanie - ze znajomymi odwiedziła mnie zimą Pani wet - taka miastowa - co się raczej pluszakami zajmuje - ale ma też swojego konia i powiedziała,że stosuje u niego profilaktykę ziołową,że robi swoje mikstury którymi go poi.. ktoś coś słyszał lub wie o stosowaniu ziół w profilaktyce koziej - pytam tak na przyszłość bo teraz to one sobie same zrobią ziołolecznictwo na pastwiskupan zielony

    jola1979 pisze:

    Ja stosuję często zioła jako pomoc w leczeniu kóz,czasem jak problem jest niewielki,to same zioła wystarczą.
    Najczęściej stosuję Ziele ostrożenia,również liście malin(te już rzadziej),miętę i rumianek(herbaty).
    Ziele ostrożenia stosuję,gdy koza ma lekki stan zapalny wymienia,smaruję letnim wywarem wymię i dodatkowo daję rozcieńczony do wypicia.Jak stan zapalny jest lekki,to pomaga.
    Od jakiegoś czasu kozom po wykocie daję rozcieńczony wywar z tego ziela do wypicia.Po wykocie koza często ma gorączkę tzw poporodową,poza tym profilaktycznie ziele pomaga "odkazić"kozi organizm od środka.
    Stosuję też przy problemach trawiennych(wtedy z miętą i rumiankiem-zaparzoną herbatę letnią daję).
    Ja zauważyłam,że koza instynktownie wyczuwa,czy w danym momencie ziele ostrożenia jest jej potrzebne.
    Ostrożeń ma niezbyt ciekawy zapach,koza powącha i jak nie chce pić,to nie zmuszam.Przeważnie po wykocie kozy piją tą miksturę jak szalone,wody letniej za bardzo nie chcą,a ziele piją.Po jakiś 2 dniach widzę,że koza wykręca głowę od garnka z miksturą,to wiem,że nie potrzebna jej już.

    monia8366 pisze:

    Ziele ostrożenia na zapalenia np. wymienia , kora dębu na biegunkę, mięta na owady, maść nagietkowa ( moja z kozim tłuszczem) na rany by się goiły lepiej. Pewnie o czymś zapomniałam hehehhehe pan zielony

    monia8366 pisze:

    Ziele ostrożenia na zapalenia np. wymienia , kora dębu na biegunkę, mięta na owady, maść nagietkowa ( moja z kozim tłuszczem) na rany by się goiły lepiej. Pewnie o czymś zapomniałam hehehhehe pan zielony

    monia8366 pisze:

    kora dęby musi być dobrze zmielona stłuczona na miał dodajesz zaparzasz w małej ilości wody dodajesz do smalcu i smarujesz wymię gdy jest zapalenie lub zaparzasz i napar dajesz do wody jak mają biegunkę. Ziele ostrożenia też z naparu możemy obmywać wymię i dać do picia.Miętę - naparem obmywasz wymię to owady nie gryzą wymiona (przed wypasem) Ja tłucze liście i sama esencją wcieram w wymiona.

    monia8366 pisze:

    i co do zapalenia wymienia dobre jest glistnik jaskółcze ziele z jego naparu myje się wymię dla świń napar jest na odrobaczenie ( taka ciekawostka). Ja w tym roku jestem w posiadaniu tego ziela więc w przyszłym roku w maju czerwcu zrywa się kwiaty i robi napar wesoły Ja lekko sparzę zmielę i dodam do gęsiego tłuszczu by cały rok mieć zapas w razie zapaleń. przy zaburzeniach żołądkowo-jelitowych, niestrawnościach, kolce, biegunkach, schorzeniach układu oddechowego, dychawicy i kaszlu („żaba”, „morzyska”, „wąsacz”).Świeże ziele glistnika, posypane solą, podaje się owcom (20—50 g w karmie) przy wzdęciach i motylicy.Kompresy i pędzlowanie sokiem glistnika stosuje się przy zapaleniu wymion występującym po ocieleniu (znoszą ból i opuchliznę).Wlewy dopochwowe z odwaru z ziela glistnika z dodatkiem łyżki ekstraktu propolisu są u zwierząt stosowane w leczeniu schorzeń narządów rodnych wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM