Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach
Chętnie bym parę sztuk odstąpił, ale problem z odróżnieniem jaj jest, no i najprawdopodobniej perlicze lądują u nas w żołądku, zamiast w inkubatorze, a chciałbym się dochować młodzieży, bo naprawdę perliczki mi się spodobały. Miałem kiedyś osobniki bardziej agresywne, latały za pawiami, te są spokojne. wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM